sobota, 25 czerwca 2016

Family portrait

Wczoraj udało nam się wygospodarować trochę czasu na sesję z Tomkiem. Chcieliśmy, aby na zdjęciach był jakiś motyw przewodni, stąd pomysł na wykorzystanie jednakowych ubrań od StefStaff. Mąż swój zestaw (koszulka+body) dostał na Dzień Ojca. Ja oczywiście nie mogłam być gorsza i zakupiłam niebieski zestaw dla siebie ;)

Na sesję wybraliśmy się do pobliskiego parku. Zdjęcia w plenerze nie potrwały jednak zbyt długo - potworny upał wymordował zarówno nas, jak i Tomka. Ostatecznie 90% zdjęć zostało odrzuconych, bo nasze miny odzwierciedlały temperaturę panującą na dworze ;) Kilka ujęć w chłodnym domu na podłodze było o wiele przyjemniejszych :)

Już teraz myślę o kolejnej sesji i innym motywie przewodnim :) Macie jakieś pomysły?












2 komentarze:

  1. Wyglądacie przepięknie !!! A ciuszki są fenomenalne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdecydowanie domowa sesja najlepsza ;)

    OdpowiedzUsuń

Zachęcam do dzielenia się ze mną i innymi czytelnikami swoją opinią :)