środa, 1 czerwca 2016

Osłony piersi firmy Medela - warto?

Znasz to uczucie, gdy najchętniej leżałabyś na łóżku topless z kilogramem różnych maści wklepanych w Twoje sutki, ale wiesz jednak, że nie możesz za długo tak leżeć, bo cieknące mleko zalałoby całą sypialnię? Sięgasz zatem po stanik i wyjesz z bólu, gdy czujesz, jak Twoje poranione brodawki ocierają się o wkładki laktacyjne.

Spokojnie, mądre głowy wymyśliły na to sposób. To osłony piersi firmy Medela. Mam ten sam problem co Ty, więc postanowiłam sobie jakoś pomóc.
źródło: www.medela.pl

Cel osłon jest prosty - mają odseparować brodawki od stanika czy wkładki laktacyjnej i chronić je przed otarciem. Dzięki temu zranione brodawki szybciej się goją. Możesz też posmarować brodawki lekiem (np. lanoliną, wit. E lub inną maścią), który nie zostanie wchłonięty jak we wkładkę. Osłona zbudowana jest z 2 części - miękkiej, silikonowej membrany, która ma bezpośredni kontakt z piersią, oraz plastikowej kapsuły, która oddziela brodawkę od ubrania. Kapsuła posiada otworki, które zapewniają odpowiednią cyrkulację powietrza. W moim przypadku osłony sprawdziły się jako separatory i polecam je wszystkim dziewczynom, które mają wrażliwe i bolące brodawki. Jest jednak jedno "ale".

Osłony mają również dodatkową funkcję - pełnią rolę zbiorniczków na mleko, dlatego nie trzeba dodatkowo używać wkładek laktacyjnych. Niby fajny pomysł, bo nie trzeba zużywać tony wkładek, ale z tym jednak wiąże się bardzo duży mankament osłon. Radzę się w nich nie kłaść i nie nachylać, bo mleko niestety wylewa się przez otwory wentylujące lub rozszczelnienie, które nieraz pojawia się między membraną a kapsułą :( I to bez względu na to, czy jest tam parę kropel czy pełny zbiornik. Spanie z tymi osłonami to również nie jest dobry pomysł. Nie tylko mleko może się wylać, ale również osłony mogą się przesunąć w trakcie snu i ucisnąć brodawkę.

Osłony, mimo że są dość spore (ok. 7 cm średnicy), nie odznaczają się mocno pod bluzką. Lepiej jednak nie nosić nic obcisłego, żeby Wasz biust nie przybrał kształtu UFO, bo tak trochę te osłony wyglądają ;)

Na rynku dostępne są również osłony formujące, które mają mniejszy otwór i mają za zadanie nie tylko chronić brodawkę, ale również ją kształtować. Ja używam właśnie nich i generalnie jestem zadowolona, bo brodawka nie spłaszcza się jak po zetknięciu z wkładką laktacyjną.

źródło: www.medela.pl

Podsumowując, polecam stosowanie osłon, bo doskonale separują brodawki i pozwalają im "odpocząć". To, że mleko się z nich wylewa, jest potwornie irytujące, ale ulga w bólu jest dla mnie ważniejsza niż mokra bluzka ;)

Używacie takich osłon? Jesteście zadowolone?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zachęcam do dzielenia się ze mną i innymi czytelnikami swoją opinią :)